Marzec przynosi nam nie tylko wiosnę, a co za tym idzie coraz dłuższe i cieplejsze dni, ale również wiele interesujących zjawisk na niebie.
Wiosna rozpocznie się 20 marca o 10:03, kiedy Słońce znajdzie się w Punkcie Barana, czyli jednym z dwóch punktów w których równik niebieski (czyli przeniesienie ziemskiego równika na niebie) przecina ekliptykę (wzdłuż której obserwujemy pozorny ruch Słońca na niebie w ciągu roku). Historycznie punkt ten położony był
w gwiazdozbiorze Barana, ale ze względu na zjawisko precesji osi obrotu Ziemi, aktualnie znajduje się w gwiazdozbiorze Ryb. Gdy Ziemia znajdzie się w tym punkcie, promienie Słońca padają prostopadle na równik. Tego dnia nastąpi zrównanie dnia i nocy czyli równonoc wiosenna. W tym samym czasie na półkuli południowej rozpoczyna się jesień.


Przypominamy, że w tym miesiącu również zmieniamy czas na letni – w nocy z 29 na 30 marca przesuwamy zegarki z godz. 2:00 na 3:00. Śpimy tej nocy krócej, ale za to będziemy mogli cieszyć się dłuższymi dniami.
A jakie zjawiska będziemy mogli podziwiać w marcu na nocnym niebie?
O ile pogoda dopisze, 1 marca tuż po zachodzie Słońca, w okolicach godziny 18:00, nad zachodnim horyzontem będziemy mogli zaobserwować zbliżenie Merkurego, Wenus i Księżyca. Księżyc dwa dni po nowiu widoczny będzie w postaci wąskiego sierpa. Blisko będą również Saturn – ten nisko nad horyzontem, szybko zajdzie, w ślad za Słońcem oraz Neptun, ale do jego obserwacji potrzebny będzie już sprzęt optyczny.
Obecnie mamy bardzo dobre warunki do obserwacji Wenus, której maksimum jasności przypadało w połowie ubiegłego miesiąca, nadal świeci niezwykle jasno oraz Merkurego, który 8 marca osiągnie maksymalną elongację wschodnią, czyli oddali się od Słońca o 18,2°. Ta para będzie widoczna praktycznie do połowy miesiąca.

Mapka przedstawia wygląd nieba w Łodzi 1 marca o godz. 18:00 – nad zachodnim horyzontem widoczne Saturn, Markury, Wenus i wąski sierp Księżyca (źródło: Digistar 6).
W tym miesiącu nadal można obserwować Jowisza i Marsa oraz Urana (tego ostatniego, podobnie jak Neptuna - z pomocą przyrządów optycznych). 9 marca o 2:40 widoczne będzie ciekawe zbliżenie Marsa i Księżyca (dzielić je będzie odległość około jednej tarczy Srebrnego Globu).
14 marca rozpocznie atrakcje dla obserwatorów zjawisk zaćmieniowych. Tego dnia będzie miało miejsce zaćmienie Księżyca, widoczne w Łodzi jako półcieniowe. Rozpocznie się tuż przed godz. 5:00, osiągając fazę maksymalną o 6:00. Jednak o 5:59 rozpocznie się już wschód Słońca, nie będzie to więc raczej spektakularne zjawisko.
Na kolejną atrakcję poczekać nam przyjdzie do 29 marca, kiedy nastąpi częściowe zaćmienie Słońca. Miejmy nadzieję, że pogoda dopisze, bo jak zwykle będzie to świetna okazja do interesujących obserwacji. Zaćmienie w centralnej Polsce rozpocznie się o 11:46, z chwilą pierwszego kontaktu tarczy Księżyca z tarczą Słońca. Maksymalna faza będzie miała miejsce o 12:26 i w Łodzi osiągnie ok. 17%. Zaćmienie zakończy się o godz. 13:06.

UWAGA!: Przypominamy, że obserwacje Słońca wymagają zastosowania specjalnych słonecznych filtrów i najlepiej opieki osoby posiadającej pewne doświadczenie. Nieostrożność może być przyczyną trwałego uszkodzenia wzroku!
Jeśli ktoś śledzi losy misji kosmicznych, to w tym miesiącu warto odnotować, że 1 marca planowane jest zbliżenie sondy Europa Clipper (która od października ub. r. zmierza w kierunku lodowego księżyca Jowisza) na odległość ok. 1000 km do Marsa. Ten manewr pozwoli sondzie wykorzystać grawitację planety, by uzyskać dodatkowe przyspieszenie. Kolejną okazję, by użyć asysty grawitacyjnej sonda będzie miała dopiero w grudniu 2026 r., kiedy zbliży się do Ziemi, na odległość
ok. 3200 km. Dzięki tym dwóm manewrom ma uzyskać wystarczającą energię, by osiągnąć orbitę Jowisza.
Również w okolice Marsa dotrze w tym miesiącu sonda HERA, zmierzająca do układu Didymos/Dimorphos. Jej celem jest ocena skutków uderzenia sondy DART (Double Asteroid Redirection Test) w Dimorphos - księżyc asteroidy Didymos. To pionierski projekt ESA i NASA, badający możliwości wpływania na zmianę trajektorii asteroid w przypadku zagrożenia kolizją z naszą planetą, w którym udział wzięli również polscy inżynierowie.
W tym miesiącu w ramach przeglądu obiektów nieba głębokiego, na początek zajrzyjmy do gwiazdozbioru Panny. O tej konstelacji nieraz już wspominaliśmy – to w jej obrębie Aleksander Wolszczan odkrył pierwsze planety pozasłoneczne w 1991 r., a w 2019 r. udało się uzyskać pierwszy w historii obraz czarnej dziury w Galaktyce Panna A (M 87).
My jednak przyjrzymy się kilku mniej znanym obiektom.
Zacznijmy od galaktyki M61 (NGC 4303), znajdującej się ok. 55 mln lat świetlnych od Ziemi. Odkryta w 1779 r. przez włoskiego astronoma Barnabę Orianiego, została
w podobnym czasie zauważona przez Charlesa Messiera – ten jednak uznał ją początkowo za kometę.
Ta galaktyka spiralna z poprzeczką, rozmiarem podobna do naszej Drogi Mlecznej (o średnicy ok. 100 tys. lat świetlnych), należy również do Supergromady w Pannie.
Jest to galaktyka gwiazdotwórcza - w jej obrębie stwierdzono niezwykle liczne obszary formowania się nowych gwiazd, widoczne na zdjęciu z Teleskopu Hubble’a jako błękitne, rozsiane bogato w ramionach spiralnych tej galaktyki. Jest ona też rekordzistką pod innym względem - ciekawostką jest fakt, że w galaktyce M61 przez ostatnie 100 lat odkryto aż 8 supernowych. Obserwacje w promieniowaniu rentgenowskim ujawniły w jej centrum obecność supermasywnej czarnej dziury o masie około 5 mln mas Słońca, będącej silnym źródłem promieniowania.

Obraz galaktyki M 61 z kosmicznego Teleskopu Hubble’a (źródło: ESA/Hubble & NASA Acknowledgements: G. Chapdelaine, L. Limatola, and R. Gendler - domena publiczna)
Jeszcze ciekawszą, już na pierwszy rzut oka wydaje się kolejna galaktyka w Pannie – oddalona od nas o około 60 mln. lat świetlnych - NGC 4753. Ta niezwykła galaktyka soczewkowata powstała prawdopodobnie w wyniku połączenia z pobliską galaktyką karłowatą ok. 1,3 mld lat temu. Niezwykły obraz z Teleskopu Hubble’a uwidocznił linie pyłu widoczne w obrębie galaktyki (w postaci brązowych smug), otaczające jej jasne jądro. To właśnie wynik oddziaływań, jakie miały miejsce podczas łączenia się galaktyk. Poza tym w galaktyce tej stwierdzono dwie supernowe - SN 1965 i SN 1983.

Zdjęcie galaktyki soczewkowatej NGC 4753 z Teleskopu Hubble’a (źródło: ESA/Hubble & NASA, L. Kelsey - CC BY 4.0)
Kolejny interesujący obiekt w Pannie to tzw. Triplet Wild’a, oddalony od nas o 200 mln lat świetlnych – umieszczony w Katalogu Galaktyk Osobliwych pod nazwą Arp 248. Na zdjęciu z Teleskopu Hubble’a widzimy obraz kosmicznej kolizji - dwie duże galaktyki, połączone są ze sobą mostem spajającym ich spiralne ramiona, wskazującym na potężne oddziaływanie grawitacyjne między nimi. Wydają się one otaczać trzecią galaktykę, która jednak nie jest związana z nimi grawitacyjnie.

Zdjęcie Tripletu Wild’a (Arp 248) z kosmicznego Teleskopu Hubble’a (źródło: ESA/Hubble & NASA, Dark Energy Survey/DOE/FNAL/DECam/CTIO/NOIRLab/NSF/AURA, J. Dalcanton - CC BY 4.0)
Ostatnim obiektem w naszym marcowym przeglądzie obiektów nieba głębokiego jest nieregularna galaktyka karłowata w gwiazdozbiorze Psów Gończych – NGC 4214, położona w odległości 10 mln lat świetlnych od Ziemi. Dominują tu olbrzymie obłoki molekularne wodoru, gdzie rodzą się nowe gwiazdy. W centrum widoczny jest obszar podświetlony przez masywne, młode gwiazdy, których temperaturę ocenia się na 10 000 – 50 000 stopni Celsjusza. Są one źródłem potężnego wiatru gwiazdowego, który rozdmuchał wnętrze widocznych na zdjęciu „bąbli” materii. Co ciekawe, w tym obszarze doszło do wywiania gazu, w konsekwencji czego dalsze procesy gwiazdotwórcze w tych obszarach zostały zatrzymane. Obserwacje galaktyki ujawniły tu również obecność gromad znacznie starszych gwiazd - czerwonych superolbrzymów.
Ta różnorodność gwiazd sprawia, że galaktyka NGC 4214 to idealne miejsce, w którym naukowcy mogą badać procesy formowania się i ewolucji gwiazd.

Nieregularna galaktyka karłowata NGC 2414 na zdjęciu z kosmicznego Teleskopu Hubble’a (źródło: NASA, ESA and the Hubble Heritage Team (STScI/AURA)-ESA/Hubble Collaboration Acknowledgment: R. O’Connell (University of Virginia) and the WFC3 Scientific Oversight Committee - domena publiczna)
W Planetaryjnym kalendarium warto odnotować kilka rocznic:
06.03.1937 urodziła się Walentina Tierieszkowa
07.03.1792 urodził się John Herschel
07.03.2009 początek misji Kosmicznego Teleskopu Kepler
09.03.1934 urodził się Jurij Gagarin
13.03.1781 odkrycie Urana (Wiliam Herschel)
14.03.1879 urodził się Albert Einstein
16.03.1750 urodziła się Caroline Herschel, brytyjska astronomka pochodzenia niemieckiego
22.03.1997 kometa Hale’a-Boppa znalazła się najbliżej Ziemi (1,315 j.a.)
23.03.1840 pierwszy dagerotyp Księżyca (John Draper)
25.03.1655 odkrycie Tytana (Christiaan Huygens)

Autorką kalendarzyka jest Alicja Żarkowska-Szaniawska